Marcosie, jestem André Bessette, apostołem ŚWIĘTEGO JÓZEFA, z Kanady. Jak dobrze wiesz, zbudowałem Sanktuarium ŚWIĘTEGO JÓZEFA na Mont-Royal w Kanadzie i poświęciłem całe swoje życie propagowaniu kultu ŚWIĘTEGO JÓZEFA oraz prowadzeniu duszy do znalezienia się i oddania Mu na zawsze jako ich prawdziwych sług i czcicieli. Tu masz Objawienia ŚWIĘTEGO JÓZEFA, a ty otrzymałeś bezpośrednio od Niego misję propagowania Prawdziwego Kultu ku Niemu, prowadzenia duszy do prawdziwej Konsekracji i Unii życia nadprzyrodzonego z Nim. Dlatego jestem twym opiekunem, pomocnikiem; jestem twoim towarzyszem, który walczy obok ciebie; który walczy z tobą i trzyma ten sam miecz! Tak Marcos, JA ANDRÉ BESSETTE, zawsze tu jestem na tym świętym miejscu chwaląc ŚWIĘTEGO JÓZEFA, kochając Go, czcząc Go i modlę się, aby przyciągnąć więcej duszy do Jego Serca. Najmiłsze Serce ŚWIĘTEGO JÓZEFA nie zostało mi wówczas objawione; to objawienie było przeznaczone dla ciebie Marcosa, dla tych Objawień tu. A kiedy dotarłem do nieba, spotkałem ją, moje serce radowało się z radością! Kiedy spotkałem ją, gdy mi zostało ujawnione, że św. Józef pojawi się tutaj i objawia swoje Najmiłsze Serce, które jest nieznane światu, moje serce radowało się z radością! A kiedy spotkałem ciebie, wiedziałem, że przyjdzieś na ten świat, aby rozprzestrzenić tę pobożność; od razu kochałem cię i już zacząłem modlić się za ciebie, aby ty Marcos poświęcił cały świat miłości Najmiłszego Serca ŚWIĘTEGO JÓZEFA; moja miłość, moje życie i moja radość... Jestem z tobą zawsze! Zawsze używaj mnie tak, jak nauczyłeś się robić dawno temu! Proś o pomoc i łaski; proś o błogosławieństwa ŚWIĘTEGO JÓZEFA, bo cieszę się wielką łaską u Niego i nic mi nie odmawia w Niebie, tak jak na ziemi wszystko poprosiłem Go dla innych On mi nie odmówił... Marcos, proś mnie o łaski, modlę się do Mnie, zwracaj się do Mnie. ...Wzywaj mnie w swoich dziełach, w swoim codziennym życiu, w rozprzestrzenianiu dzieł ŚWIĘTEGO JÓZEFA i wszystkich rzeczy, które tu ŚWIĘTE ZJEDNOCZONE SERCE wysłało cię wykonać! Zawsze będę z tobą, pomagając ci i pomocy wszystkim tym, którzy przyjdą do ciebie i walczą obok ciebie. Kocham tych, którzy kochają ciebie; pomagam tym, którzy pomagają ci; wspieram tych, którzy wsparli cię; karzę tych, którzy sprawiają, że cierpisz; i nienawidzę tych, którzy nienawidzą ciebie; ten, który jest twoim wrogiem, będzie też moim! Dlatego Marcos, zawsze ufaj mi, bo jestem twym tarczą, schronieniem i wiecznym przybytkiem. Błogosławiam cię i błogosławiam wszystkich pielgrzymów tego świętego miejsca, którzy zawsze są tu ze szczerym życzeniem miłości do Świętej Dziewicy, mojej miłości i mego życia, naszej miłości i naszego życia. I z prawdziwym życzeniem kochania i posłuszeństwa tym Świątym Wiadomościom, które schodzą z nieba jak prawdziwy letni deszcz w tym miejscu, aby przynosić każde dobre nasienie świętości i zbawienia.Marcos pokój! Błogosławiam cię... Kontynuuj ze wszystkimi modlitwami, których ŚWIĘTE Serca wysłały ci tu wykonać; kontynuuj z czasem ŚWIĘTEGO JÓZEFA, z RÓŻANCEM MEDYTOWANYM, ze wszystkimi modlitwami; bo przez nie imperium piekieł jest stopniowo wstrząsane i wkrótce upadnie.Pokój! Pokój Marcos: Dziękuję ci bardzo, moja droga Święty Andrzej; wierzę w ciebie; wierzę w twoją świętość; wierzę, że jesteś ulubionym, najdroższym, ulubieńcem ŚWIĘTEGO JÓZEFA. Wierzę w ciebie; wierzę przez całe moje życie!