piątek, 7 lutego 2020
29. rocznica Objawień w Jacareí

Aktualizowano: 22 czerwca 2020
Wiadomość Świętego Serca Jezusowego
" Drogi moi dzieci, ja, Jezus, wasz Pan, wasz Bóg, przychodzę dzisiaj z Najświętszą Matką, aby powiedzieć wam:
Wielkie jest miłość i miłosierdzie naszych Serc dla wszystkich was tu, moje wybrane dzieci.
Tak, wybrałem was z łona matki, abyście byli tutaj w objawieniach Matki mojej, we mniejszych objawieńach z nią i całym niebem, abyście tu się bogacić wielkimi skarbami mego Świętego Serca i jej Serca, aby was uczynić niesamowicie bogatymi w łaskę moją i miłość.
Nasze Serca kochały was, wybierając was i wyciągając z tego utraconego, złego świata, który ponownie stał się pogańskim i buntował się przeciwko mnie. Teraz mogłeście być stracone, ofiarami złości świata i Szatana, ale nasze Serca tak bardzo kochały was, że wybierały was, wyciągały was z tego śmiertelnego dla dobra świata i przynosiły tu, aby chronić was, nauczyć was, kształtować was, karmić was mądrością Naszych Serc i wodą łaski, która płynie ze źródła naszych Serc do was, czyniąc was silnymi w wiari, silnymi w modlitwie, silnymi w miłości, silnymi w pokucie, silnymi w pragnieniu świętości.
Nasze Serca kochały was i dlatego przyciągnąłem was moimi łaskami pełnymi miłości i łaskami Matki tu, aby ujawnić wszystkim, jak wielka jest miłość tego Serca, które tak bardzo kochało ludzi, ale za to płaci się tylko blasfemiami, obojętnością, niewdzięcznością i zapomnieniem.
Tak samo serce Matki mojej, to Corredemptor Serca, które objęło życie ubóstwa, cierpienia, upokorzenia i prześladowań razem ze mną, aby spełnić dzieło waszego odkupienia i zbawienia.
Tak, Matka ma prawo do tego tytułu Corredemptrix, którego tak wielu chce jej odebrać, bo cierpiała tak samo jak ja dla waszego zbawienia, bo ten sam miecz, który ranił moje Serce, również przebił jej Serce i we wszystkich moich cierpieniach i mękach uczestniczyła, cierpiąc miłościwie z powodu waszej miłości i ofiarując wszystko dla waszego zbawienia.
To Serce, które tak bardzo kochało was, nadal intensywnie kocha was i to jest to Serce, które prosiło o wiele od mnie, mówiąc: "Synu moj, jeśli znalazłem łaskę przed Twoim Sercem, daj mi życie, uratuj mój lud, pozwól mi ponownie schodzić na ziemię i znowu wezwać moich dzieci do drogi zbawienia, do drogi miłości.
Obiecuję ci, że pokażę im swoją miłość, mówić o Twojej wielkiej dobroci, o Twojej wielkiej miłości, jak bardzo cierpieliśmy dla zbawienia wszystkich nich.
Dam im najpiękniejsze i najcenniejsze skarby naszych Serc, dam im najlepszy, najlepszy, który może dać nasza łaska i jestem pewien, że wrócą do ciebie, przyniosę ich do ciebie, Synu moj, przywiodę wszystkich z powrotem do owczarni Twojego Serca i będą cię kochały, czcić i służyć jako jedynemu i prawdziwemu Bogowi"
Tak, moja Matko poprosiła mnie o to, prosiła o miłosierdzie, ofiarowała mi swoje Boleści i Łzy dla was. A potem ja, który nie mogę odrzucić żadnej prośby swojej Matki, dałem jej to, czego się domagała, pozwoliłem jej przyjść.
A następnie tu, 7 lutego 1991 roku, rozpoczęła ona największą pracę miłości naszych Serc dla was, zaczęła największe przejawienie nie tylko swojej miłości, ale też mojej miłości do ludzi po Zbawieniu.
Więc wszyscy wy tu jesteście ogromnie kochani i szczęśliwi!
Jak oddaliście taką miłość?
Jak zwróciłyście tak wiele łaski?
Jak zapłaciliście taką miłością, jaką nasze Serca miały dla was?
Moje dzieci, nawracajcie się bez opóźnienia i kochajcie więcej, otwierajcie serce na miłość, pozwólcie wejść naszej Płomieni Miłości i całkowicie przekształcić wasze serca, abyście mogli wtedy zrozumieć wielkość tej wielkiej pracy, tego najwyższego dzieła miłości naszych Serc dla wszystkich was, którzy jesteście naszym Objawieniem tutaj.
Potem prawdziwie wasze serca poczują radość, szczęście i miłość z mojego Serca taką, jakiej nigdy nie odczuwaliście, a naprawdę wykrzykniecie: "O! Nigdy nie widziałeś takich łask i takiej miłości od Boga dla mnie i ludzi po tym, jak Słowo stało się ciałem!"
A wasze serca będą wtedy płonąć moją miłością, będą płonąć moją miłością i naprawdę otworzą się na promienie mojej miłości, a ja przekształcę każdego z was, moich dzieci, w cudowne dzieła doskonałości, łaski, piękna i miłości mego Świętego Serca!
Nasze Serca kochały was i więc przygotowały dla was najlepsze tutaj. Tak, co powiedział nasz ukochany Marcos jest prawdą: nasze Serca przygotowały dla was najlepsze, daliśmy wam najlepsze, bo tak bardzo was kochamy, kochamy was nieskończoną miłością.
Więc przyjmijcie wszystkie te dary naszej miłości i dawajcie nam miłość, dawajcie nam swoje dusze, bo to jest to, czego się żądziemy i nic więcej!
Otwierajcie serca na moją łaskę. Modlite się, czyncie pokutę, modlite się coraz dziennie Różańcem mojej Matki, bo nigdy nie skazałem duszy, która modliła się Różańcem do ognia piekielnego.
Ktoś, kto modli się Różańcem mojej Matki, jest zbawiony, a ten, kto go nie modli, jest potępiony.
Modlcie się, modlcie się, modlcie się coraz dziennie Różańcem mojego Miłosierdzia, bo dla tych dusz, które się nim modlą, w godzinie śmierci nie będę surowym sędzią, ale przyjacielem, adwokatem, obrońcą i miłującym zbawicielem.
Modlcie się Różańcem mojej Matki, nigdy diabeł nie zabrał z mojego obecności do piekła duszy, która modliła się Różańcem mojej Matki. Obiecuję zbawienie wszystkim tym, którzy go modlą z miłością każdego dnia.
Nasze Objawienia tutaj są największym darem miłości od naszych Serc do was, otwórzcie serca dla tej miłości, dajcie nam swoje 'tak'. A potem, nasze Serca wreszcie wylają na was naszą Płomień miłości, na wasze serca, na ich serca i wtedy, w końcu, Królestwo miłości nastąpi i będzie ustanowione wszędzie na ziemi.
Wszystkim was błogosławię z miłością, szczególnie tobie, mojemu małemu synowi Carlosie Tadeuszu. Dziękuję ci tak bardzo za to, że jesteś tu ponownie, wyciągając ciernie, które świat wbijał do mego Serca i Serca mojej Błogosławionej Matki.
Waszą obecnością tutaj już usunęliście 5000 cierniów, kontynuujcie modlitwę przez te dni, aby nas jeszcze bardziej pocieszyć.
Wylejemy łaski na wasze dusze w nadzwyczajny sposób podczas tych dni łaski, kiedy jesteście tutaj, naprawdę, na moim drugim Tronie, na moim Tronie na Ziemi, w moim Ogrodzie Łaski miłości i piękna, i z duszą najbardziej kochaną i drożą dla mnie i do mojej Błogosławionej Matki, najposłuszniejszym i najpilniejszym sługą naszych Świętych Serc, którego dałem wam jako syna i przez którego otrzymujecie od nas: całą miłość, wszystko dobro i wszystkie łaski.
Zjednocz się więcej i otrzymać będziesz więcej!
Błogosławię was z miłością i wszystkich was, moi dzieci! Wasze imiona są napisane z miłością w moim Świętym Sercu!
Błogosławię was wszystkich i ciebie, mój najposłuszniejszy synu, mój sługo Marcos. Dzisiaj daję ci 327 specjalnych łask jako nagrodę za wiele zasług, które zgromadziłeś przez nagrywanie moich Różańców Miłosierdzia i także służąc mi i mojej Błogosławionej Matce z miłością podczas wszystkich tych lat.
A dla twojego ojca, który jest tym, kogo najbardziej kochaś i spędził cały dzień prosząc mnie o wylać na niego łaski Różańców Miłosierdzia, które nagrałeś dla mnie i przede wszystkim film moich Objawień z moją córką Matką Marianą de Jesús Torres teraz wylewam na niego: 358000 łask od mego Świętego Serca.
Wszystkim błogosławię: z Dozulé, z Paray-Le-Monial i z Jacareí".
Wiadomość naszej Pani Królowej i Posłańca Pokoju
"Kochani dzieci, jestem Królowa i Posłaniec Pokoju! Dzisiaj, kiedy tu obchodzicie miesięczną rocznicę moich Objawień oraz 29. rocznicę moich Objawień do mego małego syna Markosa, przekazując wam moje wiadomości miłości, przychodzę, aby powiedzieć wam:
Kochałem was we wszystkich możliwych sposobach przez te 29 lat! A do wszystkich moich dzieci, którzy szukali mnie tutaj, dałam swoją miłość, dałam łaskę, dałam matczyną błogosławieństwo, dałam swoje miłosierdzie i dla wszystkich byłaśmatką, schronieniem, pocieszeniem, byłam schronieniem, byłaśmiłością, byłaśochroną.
Kochałam was w każdym możliwym sposobie i przez znaki, łzy, wiadomości, wezwania miłosierne szukała was wszystkich dotknąć serc, otworzyć je na łaskę Bożą, wprowadzić moje macierzyste światło tak, aby wszyscy wyczuliłamię Boga, poczuły moją miłość i otrzymali pełno życia w obfitości, które Pan wysłał mnie tutaj, byla odlać na wszystkich.
Kochałam was we wszelkim możliwym sposobie i tak, przez wiadomości pełne miłości i bólu szukała was wszystkich do nawrócenia i świętości od mojej pierwszej wiadomości dla mego małego syna Markosa tego samego dnia tyle lat temu.
Dlatego dziś wezwam was wszystkich, abyście mi dały ostateczne "tak" na moją miłość, tak by mój Płomień Miłości wszedł do waszych serc, działał mocno w was i spełnił wszystkie cudy łaski mego Niepokalanego Serca.
Jestem miłością i tylko przez miłość i w miłości możecie mnie znaleźć, poczuć, połączyć się ze mną i stać się jednym ze mną w moim Płomieniu Miłości.
Otwórzcie serca dla mnie, małe dzieci, puśćcie mnie wejść, pozwól mi przekształcić wasze serca.
Otwórzcie serca mojemu Płomieniu Miłości, tak aby wtedy wasze serca z pewnością zwróciły się do mnie i zapomniały o rzeczach światowych. I w końcu niech się coraz bardziej łączą ze mną aż stanie się jednym Płomieniem Miłości.
Wygnijcie z serc wszelkie nieufność wobec mojej miłości, wszelki strach przed moją miłością i rzućcie się całkiem w moje ramiona, pozwólcie sobie prowadzić i kierować przez mnie drogą prawdziwej miłości do Boga, pokoju, łaski, świętości i prawdziwego szczęścia, które tylko w mojej miłości i miłości Pana możecie znaleźć.
Poddajcie się mojej miłości i pozwólcie mnie prowadzić, kierować łodzią waszych życi jako chcę. Dusza jest łodzią a miłość żaglami, wtedy będę mogła wdmuchać do waszych dusz wiatr mojej miłości i wtedy naprawdę postępacie ku bezpiecznemu portowi świętości i zbawienia.
Modlcie się! Modlcie się! Modlcie się! Bo tylko przez modlitwę możecie mieć siłę do posta, a jedynie poprzez post będziecie mieli siłę zrezygnować ze światowych przywiązań i rzucić się, poddać mojej miłości i tylko poddając się mojej miłości możecie posiadać mój Płomień Miłości i posiadać Boga i połączyć się z Bogiem.
Modlcie się moim Różańcem każdego dnia, bo kto go modli, ten na pewno ratuje siebie a kto nie modli, ten potępia siebie.
Wszystkim i szczególnie tobie, mój mały synu Markosie, błogosławię was dziś w Rocznicę moich Objawień!
Dziś daje ci 10 tysięcy specjalnych łask z mego Serca za wszystkie lata, które służyłeś mi tak posłusznie, starannie i z miłością.
Nie dziw się, że jest ich tyle, bo przez te wszystkie lata kochałeś mnie tak bardzo, służyłeś mi tak wiele, cierpiałeś za mnie tak wiele, pracowałeś dla mnie tak wiele i z tego powodu zebrałeś przed mną wiele zasług.
Daję ci wszystkie te łaski a dla twojego Ojca Karola Tadeusza, o którego prosiłeś mnie dzisiaj cały dzień, teraz daję 687 tysięcy łask z mojego Serca.
Tak, moje Serce również raduje się twoim za tak wielkie uwielbienie! Tak więc nie tylko ty, ale i ja możemy go uczynić czującym moją miłość do niego. Potem zwycięstwo kocha a potem Pan zwycięża!
Błogosławię cię, mój najposłuszniejszy sługu! Kontynuuj pracę dla mnie i wykonaj te dzieła miłości dla mnie, nawet jeśli ślepy świat nie widzi wartości i ukrytego skarbu, który istnieje w twoich dziełach, słowach, czynach i sercu.
Jeden dzień cała ludzkość ujrzy to bogactwo i skarb ukrytym w twoich dziełach tak jak zrobiła moja małe córka Matka Ines. Ale do tego czasu będziesz musiał bardzo cierpieć ze względu na niewrażliwość, zimno, ślepotę, twardość serca i nieuznanie ludzi.
Gdyby ludzie modlili się, gdyby kochali mnie tak jak moja małe córka Matka Ines, mieliby światło w swoich duszach aby widzieć całe bogactwo twoich dzieł, całe bogactwo które jest w ich duszy i sercu a wtedy oni też byli by bogaci łaską, mądrością Bożą i moją mądrością ja który jest Tronem Mądrości.
Tylko z wieloma modlitwami, z wieloma Różańcami, ofiarami i pokorą, tylko z dużym odrzuceniem własnego duma, pychy i siebie człowiek może wyjść ze ślepoty i zobaczyć wielkie bogactwo które jest w jego dziełach, sercu i duszy moje synku.
Do tego czasu cierpią z cierpliwością, cierpią za siebie samych. Nie zauważając niektórych, twardo serca innych, złej woli tak wielu innych!
Bo tylko ich milczące męczeństwo każdego dnia, każdej nocy mogą sięgać po tę łaskę: łaskę czystego widzenia aby mogli zobaczyć poza zasięgiem ocznych oczy i zobaczyć całe bogactwo które jest w twoich dziełach, całe bogactwo które deponowałem w twoim sercu a ty sam zwiększyłeś przez lata wieloma modlitwami, ofiarami, medytacjami, studium moich wiadomości, czynów, dzieł i ofiar miłości.
Tylko wtedy mogą to zobaczyć a ostatecznie ujrzeć prawdę, być uwolnionymi przez prawdę i zbawionymi przez prawdę.
Modl się, ufaj, czekaj na mnie!
Spokój, ufność, pokój!
Błogosławię cię i błogosławię wszystkich moich dzieci których kochałem nadzwyczajnym sposobem rezerwując dla nich najlepsze: najlepsze wiadomości, najlepiej medytowane Różańce i Godziny Modlitwy _______(brakuje dźwięku)kazania i słowa mego małego syna Markosa.
I tak naprawdę dałem im najlepsze z najlepszego mojego serca _______(brakuje dźwięku).
Wszystkim błogosławię ponownie z miłością: z Fatimy, z Pellevoisin i z Jacareí".
(Najświętsza Maryja po błogosławieniu i dotknięciu świętych przedmiotów): "Jak już powiedziałam, gdziekolwiek jeden z tych różańców lub obrazków przyjdzie, będę żywa niosąc ze sobą wielkie łaski Pana.
Błogosławię was wszystkich ponownie z miłością, abyście byli szczęśliwi, i daję wam swój pokój".
(Marcos): "Tak mamusiu, będę.
Do zobaczenia."