piątek, 14 kwietnia 2017
Wielki Piątek

(Najświętsza Maryja): Drogi dzieciu, dziś, kiedy rozważacie moją największą ból obok mego syna Jezusa na drodze do Golgoty i potem na Golgocie, podczas jego ukrzyżowania i śmierci, przychodzę ponownie, aby powiedzieć wam:
Jestem Matką Bolesną, jestem Panią, która nadal płacze i cierpi dziś, ponieważ mój syn Jezus jest ponownie ukrzyżowywany. Tym razem dla tak wielu Moich dzieci, którzy nawet po poznaniu Go, pogardzają Nim, zdradzają Go, opuszczają Go, wymieniają Go na doczesne przyjemności i rzeczy tego świata, które prowadzą tyle dusz do zagłady.
Jestem Bolesną Matką, która nadal cierpi, ponieważ mój syn Jezus jest ponownie ukrzyżowywany przez tak wielu, którzy szukają tylko przyjemności, zabaw i komfortu tego życia bez troski o swoje własne zbawienie i zbawienie innych.
Dla takich wielu, którzy żyją prawdziwie pogańskim życiem, bez modlitwy, bez wierności Bożym przykazaniom i nie starając się kochać Go, chwalić Go i służyć Mu wiernie każdego dnia.
Jestem Bolesną Matką, która nadal widzi mojego syna Jezusa koronowanego ciernami przez pychę człowieka, który nie rozpoznaje swojego grzechu, nie klęka przed władzą Bożą, Jego Prawem Miłości i preferuje żyć w buncie przeciwko Niemu, walcząc przeciw Nim i prowadząc innych do buntu przeciwko Nemu.
Jestem Bolesną Matką, która nadal widzi mojego syna Jezusa biczowanego za każdy grzech każdego człowieka, szczególnie tych dusz konsekrowanych, które poznając mego syna Jezusa, Jego Miłość, otrzymując od Niego tak wiele specjalnych łask i pomocy, aby stać się świętymi i kochać Go, preferują świat, preferują przyjemności.
I dlatego są stracone, biorąc ze sobą tyle dusz, które również nie pozwoliły sobie wejść przez drzwi zbawienia i ciągnięte za nimi do otchłani zagłady.
Jestem Bolesną Matką, która nadal widzi tę biedną ludzkość całkowicie upadłą i podporządkowaną grzechowi, całkowicie pod władzą sił zła, przez Szatana, który szerzy przemoc, nieczystość, niemoralność, cudzołożenie, wady i wszystkie grzechy, które teraz naprawdę przekształcają ziemię w wielki grobowiec ciemności i śmierci.
Jestem Bolesną Matką, która nadal widzi mojego syna Jezusa ukrzyżowanego dziś przez wszystkich tych, którzy Go zaprzeczają, którzy zaprzeczają Jego boskości, którzy zaprzeczają prawdzie jako takiej i szerzą błędy ateizmu, materializmu, ateistycznego modernizmu, komunizmu i takich wielu innych rzeczy, doktryn wychodzących z piekła, aby prowadzić dusze do zagłady.
Jak wielka jest wasza zniszczenie, jak wielkie jest nieszczęście waszych dusz, moje dzieciu! Ale tak samo, jak Matka Nieba stała obok swojego syna Jezusa na drodze do Golgoty, aby mu pomóc, wsparć i towarzyszyć, teraz też stoję obok was.
W tych złych czasach, w których życie, kiedy siły zła wydają się triumfować, ponownie pojawiam się na waszej drodze do Golgoty, aby powiedzieć wam, że nie jesteście sami. Jestem z wami! Moje Serce jest schronieniem, które przygotowałam dla każdego z was.
Niech każdy z moich dzieci, którzy nadal widzą prawdę, widzą katastrofalny stan, w którym znajdują się świat, dusze i Kościół.
Niech ci z Moich dzieci, którzy mają jeszcze światło, ciągle chcą dobra, ciągle pragną triumfu Serca Jezusa na świecie, triumfu prawdy. Niech wszyscy moi dzieci przyjdą do schronienia Mojego Niezapłaconego Serca, bo tutaj dam siłę i zachętę wszystkim tak jak dałem Mojemu synowi Jezusowi.
Niech moi apostołowie nie zmęczają się walczyć o lepszy świat, niech nie zmęczą się walczyć o nawrócenie i zbawienie dusz. Niech wszyscy przyjdą do Mojego Niezapłaconego Serca, bo wszystkim moim apostołom dam zachętę, siłę, światło, pocieszenie i miłość.
Niech wszystkie Moje dzieci, które również noszą ciężki krzyż choroby lub cierpienia, przyjdą do Mojego Niezapłaconego Serca. I tutaj wszystkim dam ulgę, pocieszenie, pociechę i miłość. Jestem Matką Bolesną, która ciągle widzi tak wielu młodych ludzi dzisiaj traciących się w nieczystości, prostytucji, narkotykach, stając się samymi sobą żywymi grobami, które goszczą tyle ciemności śmierci i grzechu.
Przynieście tym moim dzieciom Moje wiadomości i miłość, aby mogły być nawrócone i zbawione przez Moję Płomień Miłości, który woła, kocha i chce zbawić wszystkie Moje dzieci.
Jestem Matką Bolesną, która ciągle dzisiaj widzi, jak Jezus jest odmawiany przez tak wielu tych, którzy nazywają się Jego uczniami i wyznawcami, dzieci Boże i jest zdradzany przez tak wielu jego kapłanów, biskupów i dusz poświęconych Mu, które podobnie jak Judas zdrają Go dla przyjemności i dóbr tego świata.
O Moje dzieci, pocieszcie Moję wielką ból modląc się różańcem każdego dnia, tworząc cenakle i grupy modlitw wszędzie, rozprzestrzeniając Moje Wiadomości, aby dusze moich dzieci mogły prawdziwie zobaczyć światło zbawienia, które obficie zstępuje z nieba ze Mną Tutejszą, by oświecić cały świat.
Przynieście Moim dzieciom wiedzę o Mojej miłości matki, aby mogli wtedy poczuć moją miłość, żyć moją Miłością. I tak przez moję miłość poznać, poczuć i żyć miłością Boga, który wysłał Mnie tutaj, by zbawić wszystkie Moje dzieci i prowadzić ich bezpiecznie drogą pokoju, świętości, zbawienia i miłości.
Dajcie Mi dzisiaj wasze serca i wasze "tak", wtedy dacie Mnie i Jezusowi największą możliwą pociechę, którą mogłabyście nam dać. To są wasze serca, które chcemy, to jest wasze życie, które chcemy, to jest miłość, której chcemy. Dajcie ją Nam i dacie Nas największej pocieszy z wszystkich. Wtedy odrzucicie Jezusa z krzyża i on będzie żył i panował w Was jak zawsze żył i panował we Mnie.
A potem moc płomienia miłości naszych dwóch Zjednoczonych Serc zostanie uwolniona, zmieniając cały świat na wielki ogród świętości i miłości.
Wszystkim daję błogosławieństwo z miłością dzisiaj i szczególnie tobie Marcosie, najposłuszniejszym i oddanym ze Moich sług, moich dzieci. I również ciebie błogosławię, mój ukochany syn Carlos Thaddeus, tak mocno pocieszysz Mnie cenaklami, modlitwami, nie przestawaj, zawsze idź naprzód, bez strachu, bo wiele dusz zostanie zbawionych przeze Mnie przez ciebie małym synku.
I nie bój się małych bóli, które czasami pozwalam ci. To wszystko, aby zwiększyć twoją zasługę i wartość przed Bogiem, bo to cierpienie oczyści i daje duszaom wartość.
Im więcej cierpisz dla Boga i dla Mnie, tym bardziej będzie ważyła się twoja dusz przed Nami. Dlatego nie powinieneś bać się, idź naprzód, bo każdy cenakel, który robisz, wyciągasz wiele mieczy bólu z Mojego Niepokalanego Serca, zdaję Mój Płaszcz Smutku i zakładam ponownie biały Płaszcz radości, chwały i Miłości.
Kocham cię bardzo i dziękuję za pocieszenie, które mi codziennie dajeś swoimi modlitwami. Idź naprzód, jestem z tobą i nigdy cię nie opuszczę.
Idź również moje małe synu Marcosie, idź spełniając swoją misję, jak lokomotywa przechodząca przez wszystko i nie zatrzymuj się ani zniechęć ze względu na coś lub kogoś. Do końca bieg, który zacząłeś mały chłopcze i wkrótce otrzymać wieniec i trofeum zwycięstwa Mojego prawdziwego wojownika, żołnierza i dzielnego wasala.
Tobie, moim niewolnikom miłości i wszystkim moim dzieciom błogosławię z Miłością z Jerozolimy, Nazaretu i Jacari.
Chcę, abyś następnego miesiąca modlił się do Trzynaście #4, żebyś też ponownie modlił się do Setena #2.
I abym prawdziwie modlili się następnego miesiąca dziesięć razy przez dziesięć dni z rzędu Różańcem Medytowanym 251, aby dalej pocieszyć Mnie i uczynić Moje Wiadomości znane i kochane.
Daj dwanaście filmów mojego Objawienia w Quito, Ekwador dla mojej małej córki Marian de Jesus Torres dla dwunastu osób, aby lepiej poznać, kochać i posłuchać Mojego Objawienia przez wszystkich.
Tak me Serce i Moj Płomień Miłości zaczną triumfować.